Zatrudniliśmy ostatnio Kandydatkę na stanowisko menedżerskie. Pracodawca nie dysponował wysokim budżetem, dlatego graliśmy z kandydatami w otwarte karty, już na wstępie informując o maksymalnym wynagrodzeniu na tym stanowisku.
Kandydatka, którą zatrudniliśmy zgodziła się na uczestnictwo w rekrutacji, mimo, że proponowane wynagrodzenie było porównywalne z otrzymywanym dotychczas.
Kiedy strony doszły do porozumienia, okazało się, że pracodawca zaproponował Kandydatce wynagrodzenie przekraczające budżet o 15%.
Dlaczego?
✅ Firmie zależało na zbudowaniu motywacji kandydata już od pierwszego dnia pracy.
✅ Docenianie talentów zawsze się opłaca, choć nie zawsze musi być to gratyfikacja finansowa.
✅ Bezpośredni przełożony pełni istotną funkcję w procesie rekrutacji. W tej historii, to przełożona walczyła o wyższe wynagrodzenie dla swojej nowej menedżerki.
{post}: Czy posiadanie jednomyślnego zespołu, w którym brak osób, które mogłyby wyrazić konstruktywny sprzeciw pomysłom i ideom, jest marzeniem lidera? Czy bycie częścią takiego zespołu jest marzeniem pracownika? Odpowiedź na te…
{post}: Interesujący artykuł opublikowała dziś Rzepa. Porusza aspekt pracy głębokiej – „deep work”. Czym jest deep work? To odwrotność multitaskingu. Praca w pełnej koncentracji na wykonywaniu jednego zadania, z wyłączeniem rozpraszaczy…
{post}: Jest to historia niezwykła, ponieważ jest historią człowieka, który sporą część z życia zmagał się z demonami przeszłości, przechodząc trudną drogę prowadzącą do „mentalnego ozdrowienia”. Podczas, gdy jego rówieśnicy podążali za…