Job scam może przytrafić się każdemu

Zwolnienia w branży technologicznej są faktem. W ich konsekwencji grupa specjalistów IT jest aktywna na rynku pracy. W procesie poszukiwania nowych projektów, specjaliści IT narażeni są na ataki „scammerów”, którzy podszywają się pod rekruterów proponując zainteresowanym interesujące oferty pracy. A ponieważ branża IT jest przyzwyczajona do krótkich i konkretnych procesów rekrutacyjnych przeprowadzanych online, które dość szybko kończą się złożeniem oferty pracy, ryzyko oszustwa jest tym większe.

Scammerzy okazują się być fantastycznie przygotowani do tego stopnia, że poza posiadaniem wiarygodnego profilu na LinkedIn, zadają sobie trud zorganizowania profesjonalnego onboardingu, spotkań ze współpracownikami, czy przedstawicielem HR. To dużo więcej niż dotychczasowe maile z ogólnodostępnych adresów mailowych typu Gmail lub Yahoo, z prośbą o dane personalne lub okołofinansowe kandydata, lub pośredniczenie w przepływach pieniężnych, które sprawiają, że czerwona lampka zapala się większości z nas.

Gustavo Miller, który doświadczył scamu, w ten sposób rozpoczyna swoją historię:
A month ago I started a (fake) new job.
I did a (fake) onboarding.
I met (fake) colleagues.

Udostępniam tę historię, aby uwrażliwić wszystkich poszukujących pracy, że w nowej, rekrutacyjnej rzeczywistości, która w ostatnich latach uległa istotnej cyfryzacji, może się to zdarzać coraz częściej. Tego typu incydenty wychodzą również poza branżę IT i niestety dość trudno jest zweryfikować, czy wpadliśmy właśnie w sidła oszusta.

Link do posta Gustavo Millera jest dostępny – TUTAJ.

Monika Ciesielska
Prezeska w IMSA Search Global Partners. Doświadczona konsultantka w rekrutacjach kadry zarządzającej, w tym członków zarządu, oraz lider zespołu rekrutującego w obszarze IT/Tech. Entuzjastka cyfrowej transformacji procesów HRowych. Podcasterka w "Skrzydlaty HR" i "Top Leaders Club".
O mnie