Zdobyte wcześniej doświadczenia umożliwiają nam lepsze zrozumienie oczekiwań klienta, wnikliwą weryfikację kompetencji, a przede wszystkim przeprowadzenie rozmowy z kandydatem na stanowisko prezesa lub dyrektora, na poziomie nie odbiegającym od tego, który reprezentuje kandydat. To bardzo ważne, aby być partnerem w rozmowie, a nie tylko „odpytywaczem”. Nigdy nie zapominamy również, że jesteśmy wizytówką naszego klienta i oczekiwana jest od nas wysoka jakość w każdym punkcie procesu rekrutacji.
Wirtualna Polska: Na jakich zasadach head hunter jest wynagradzany?
Monika Ciesielska: Wynagrodzenie head huntera uzależnione jest od uzgodnień poczynionych z klientem. Możemy jednak mówić o dwóch formułach rozliczeń: fixed fee – stała kwota za przeprowadzenie rekrutacji lub procent liczony od rocznego wynagrodzenia brutto kandydata. Przy okazji tego pytania, rozwieję mit, funkcjonujący w świadomości kandydatów, jakoby celem head huntera było negocjowanie jego pensji w dół, a nawet, że jesteśmy z tego tytułu wynagradzani. W rzeczywistości, naszym celem jest przedstawienie kandydatów, którzy poza oczekiwaną wiedzą i doświadczeniem, mieszczą się w budżecie założonym przez klienta. Bardzo często informujemy kandydatów wprost, że chcielibyśmy ich rekomendować, jednak maksymalne wynagrodzenie na tym stanowisku przekracza podane przez nich oczekiwania finansowe. Dajemy w rezultacie możliwość podjęcia decyzji o dalszym udziale w procesie rekrutacji, często pozytywnej.
Wywiad w całości dostępny jest pod tym LINKIEM.